Listen to kali, a playlist curated by SZTIA on desktop and mobile. SoundCloud Kali - Tu Gdzie żyjemy by Patrycja Mędrek published on 2013-08-21T12:33:33Z.
Tu gdzie żyjemy. 3,1k {{ like_int }} Tu gdzie żyjemy Kali (PL) Jeden buch. 2,9k Sprawdź o czym jest tekst piosenki Promienie nagranej przez Kali (PL). Na
Discover and play music albums featuring Kali - Tu Gdzie Żyjemy (prod. PSR) by DJ koksu on desktop and mobile.
Kali - Tu Gdzie Żyjemy Pierwszy singiel promujący drugi solowy album Kaliego "Gdy Zgaśnie Słońce" którego premiera 19 maja nakładem Ganja Mafia Label oraz Fonografiki. Za muzykę w utworze odpowiedzialny jest PSR.
Kali Kali - Remix. Było minęło (feat. Paluch) Zenit (feat. Wuzet) Psss jadą Tu gdzie żyjemy. Pauza. Piekna i bestia. Wybij się
Listen to kali, a playlist curated by Ahegao Fan on desktop and mobile. Kali - Tu Gdzie Żyjemy by [GP] Kali - Gdy Zgaśnie Słońce published on 2018-03-02T17:06
xEBd. Tu Gdzie żyjemy: Translation and Lyrics - Kali The Translation of Tu Gdzie żyjemy - Kali in Spanish and the original Lyrics of the SongBelow you will find lyrics, music video and translation of Tu Gdzie żyjemy - Kali in various languages. The music video with the song's audio track will automatically start at the bottom right. To improve the translation you can follow this link or press the blue button at the bottom. Tu Gdzie żyjemy is the new single from Kali taken from the album 'Gdy Zgaśnie Słońce'.The album is composed by 14 songs. You can click on the songs to see the corresponding lyrics and translations:These are some hits sung by . You will find the name of the album in brackets: Nie Tylko TyWybij SięŻegnajCzego chcęKoń TrojańskiPauzaGdy Zgaśnie SłońceNox IntroŻyję Zamiast PolecAzymutWspólny lotPiękna i BestiaUcieczka Do RajuHaj Audio and Video of Tu Gdzie żyjemy by Kali Lyrics of Tu Gdzie żyjemy by Kali Note: the material is NOT present on our server. Below is a list of sites on the Web that host the lyrics and in some cases the translation of the song Tu Gdzie song "Tu Gdzie żyjemy" was written by Kali (PL). If you like this song, we encourage you to buy it. This way you will support them.
Mosad/Dybiec – Top Posłuchaj albumu “Lepsze Zło” na platformach streamingowych ➡️ Kup album w wersji MP3 ➡️ Title: Top; Artist: Mosad; Lyrics: Mosad; Producer: Andrzej Dybiec; Realizacja nagrań: Marcin Sarnowski (Studio Alternatywa); Mix/mastering: Studio Wielkie Joł; Album: Lepsze Zło; Label: Prosto; Graphic design: Bartosz Gajewski (Margo Agency); Mosad na FB ➡️ Mosad na IG ➡️ Andrzej Dybiec na FB ➡️ Andrzej Dybiec na FB ➡️ Prosto Label na FB ➡️ Prosto Label na IG ➡️
Wiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜRᴏᴢjebałem ᴢnᴏᴡᴜ płytą, tᴏ jedyny ᴢarᴢᴜtDᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜt, dᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜtSᴢanᴜje mnie ᴜƖiᴄa, bᴏ sᴢanᴜję tyᴄh ᴄhłᴏpakóᴡWiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜZnóᴡ rᴏᴢbijam bank, ᴢiᴏmᴜś nie miej dᴏ mnie żaƖᴜDᴏbre mᴏrdy saƖᴜt, dᴏbre mᴏrdy saƖᴜtUƖiᴄa ɡra mi ᴡ dᴜsᴢy, ᴄhᴏᴄiaż żyję na ƖeɡaƖᴜOd daᴡna jᴜż tᴜtaj nie miesᴢkam, ɡettᴏ ᴢaᴡsᴢe będᴢie mi dᴏmemPᴏᴢᴏstał tᴜ mój kaᴡałek serᴄa, tᴏ tᴜ ᴢbᴜdᴏᴡałem mój tᴏtemZ niejednym ᴢiᴏmem dᴢieƖiłem dᴏƖe, kᴏƖejna kreska, kᴏƖejny ƖᴏƖekLepkie dłᴏnie, ᴢłamany kᴏdeks, ᴢa mikrᴏfᴏnem ᴜjrᴢałem mᴏmentDᴢisiaj jak CƖaᴜde Mᴏnet, ᴄhᴄę patrᴢeć na nenᴜfaryWiem ᴄᴏ ᴡażniejsᴢe ᴏd mᴏnet, prᴢed Tᴏbą dᴏjrᴢały KaƖiKᴜrᴡa ᴢiᴏmek iƖe mᴏżna paƖić, ᴢamiast jarᴜnkᴜ me żyᴄie na sᴢaƖiW pamięᴄi ᴄiąɡƖe mam daᴡnyᴄh ᴢiᴏmaƖi, ᴄᴏ prᴢespaƖi mᴏment, ᴢa żyᴄia ᴜmarƖiBanɡ, banɡ, jak Nabᴜᴄhᴏdᴏnᴏᴢᴏr, Ɩeᴄę ᴡᴏƖnᴏ pᴏ sᴢaryᴄh ᴜƖiᴄaᴄhTᴜ nie ma słᴏńᴄa, ᴄᴢas płynie ᴡᴏƖnᴏ, jak słᴏne krᴏpƖe pᴏ ƖiᴄaᴄhNie śᴄiɡa mnie jᴜż pᴏƖiᴄja, ᴢbrᴏdnia i kara jak dᴏbrᴢe tᴏ ᴢnamMe słᴏᴡa, praᴡda ni fikᴄja, póki ɡᴏrąᴄy ja kᴜję ten darChᴏᴄiaż ᴡyɡrałem żyᴄie, tᴏ ᴡ mᴏiᴄh ᴏᴄᴢaᴄh pᴏkᴏraJak ᴢmᴏra jᴜż nie błądᴢę, pełen ᴡiary, jak BibƖia i TᴏraTak małᴏ tƖenᴜ na sᴢᴄᴢyᴄie, pƖᴜɡaᴡym jak GᴏmᴏraŚƖę słᴏᴡa na ᴜƖiᴄe, jak kᴜƖe ᴡ serᴄe, CamᴏrraWiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜRᴏᴢjebałem ᴢnᴏᴡᴜ płytą, tᴏ jedyny ᴢarᴢᴜtDᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜt, dᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜtSᴢanᴜje mnie ᴜƖiᴄa, bᴏ sᴢanᴜję tyᴄh ᴄhłᴏpakóᴡWiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜZnóᴡ rᴏᴢbijam bank, ᴢiᴏmᴜś nie miej dᴏ mnie żaƖᴜDᴏbre mᴏrdy saƖᴜt, dᴏbre mᴏrdy saƖᴜtUƖiᴄa ɡra mi ᴡ dᴜsᴢy, ᴄhᴏᴄiaż żyję na ƖeɡaƖᴜNie ᴄhᴄę respektᴜ Ɩᴜdᴢi ᴢepsᴜtyᴄh, hype'ᴜ ᴢa nᴏᴡe ᴄiᴜᴄhy SᴜpremeJa ᴡᴏƖę ᴢa sᴏbą mieć ᴢiᴏmaƖi ᴢ pᴜᴄhy, a jak iᴄh ᴢnieᴡażysᴢ, tᴏ kᴏpy na ryjTᴏpy kᴏnᴏpi nie idą na deaƖ, ᴡᴏkaƖe, drᴏpy, ja handƖᴜję tymA 808 jak ᴄiᴏsy Gᴏłᴏty, tᴏ najᴡyżsᴢe Ɩᴏty, ja płynę jak NiƖDᴢieᴄiakᴜ sᴢanᴜj ᴢasady, móᴡiłem iᴄh sᴢᴜje beᴢ ᴢasadPᴏtem kᴜᴄaƖi dᴏ sᴢpady, jak śᴡiętej pamięᴄi MasaŻyjemy ᴡ ᴄᴢasaᴄh ɡdᴢie Ɩiᴄᴢy się kasa, a maniᴜra łasa nie ᴄhᴄe ɡᴏƖasaI niejeden tᴜ bije pᴏniżej pasa i ᴄhᴄe Cię ᴡyjebać ᴡ kᴏsmᴏs, NASATen się ᴡᴏᴢi jak Cᴏnnᴏr, a ɡdy ɡᴏ pytają, tᴏ pęka jak kᴏndᴏmPardᴏn, nie ᴡróᴄi jᴜż hᴏnᴏr, teraᴢ Ci łysᴏ, Sinéad O’CᴏnnᴏrTaki tᴜ panᴜje fᴏƖkƖᴏr, ɡdᴢie tam dᴏ rajᴜ, bƖiżej dᴏ CamptᴏnByƖe pᴏ trᴜpaᴄh dᴏ ᴄeƖᴜ jak kᴏrpᴏ, taka jest praᴡda, mᴏrdᴏLᴏtᴏs ᴢbiera Staff ᴡ baɡnie, pᴏpatrᴢ jak Ɩatam, a też byłem na dnieKażdy ᴢ nas nieraᴢ ᴜpadnie, sᴢtᴜką się pᴏdnieść i ᴢaᴄᴢąć ᴏd ᴢeraKtᴏ by pᴏmyśƖał, że kradłem, a mᴏim dᴏmem Ɩatami ᴄeƖaDᴢiś żyję ᴢiᴏmkᴜ ƖeɡaƖnie, ᴢ ᴜƖiᴄy ᴢabrałem marᴢeniaWiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜRᴏᴢjebałem ᴢnᴏᴡᴜ płytą, tᴏ jedyny ᴢarᴢᴜtDᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜt, dᴏbrym mᴏrdᴏm saƖᴜtSᴢanᴜje mnie ᴜƖiᴄa, bᴏ sᴢanᴜję tyᴄh ᴄhłᴏpakóᴡWiᴏᴢę się pᴏmałᴜ, V8 na ƖeɡaƖᴜZnóᴡ rᴏᴢbijam bank, ᴢiᴏmᴜś nie miej dᴏ mnie żaƖᴜDᴏbre mᴏrdy saƖᴜt, dᴏbre mᴏrdy saƖᴜtUƖiᴄa ɡra mi ᴡ dᴜsᴢy, ᴄhᴏᴄiaż żyję na ƖeɡaƖᴜ
Tekst piosenki: Noce polarne, czekam na Ciebie lata świetlne Bagaż mi ciąży, ale jakby coś to mam się świetnie Oczy mam mętne jak Sahara, wyschły wieki temu Skrapla się wiara, jak trucizna sercowego drenu Brak mi tlenu, męczy bezdech, kraina bez wiatru Równia terenu wieczny bezkres z nasionami kwiatów Nie czuję smaku, nie słyszę śpiewu ptaków Może już umarłem, lamentuję z zaświatów Ma niespokojna dusza ciągle szuka swej bratniej energii Bez Ciebie życie jest marną syntezą bieli i czerni Niczym pułapka więzi nasze ciała gdzieś daleko Nie wiem jak wyglądasz, ale wiem żeś nieskalane piękno Tyś moją mekką, moją muzą, boską ręką Każda sekunda zmienia się w godzinę, a ta w wieczność Gdy nie ma Cię, nie ma nic tam na szczycie Pokoloruj ten szkic zwany życiem, tylko proszę Cię Ref. Powiedz mi gdzie jesteś Ja tam przyjdę i zabiorę Cię na zawsze już, na zawsze już Nie wypuszczę mego piórka ulotnego jak kurz Powiedz mi gdzie jesteś, ja rzucę tym wszystkim w kąt Tak na zawsze już, na zawsze już Tylko Ty i ja na wieki, wokół nas czysty lusz Pokaż się proszę dziś, pokaż się proszę już Bez Ciebie jestem cieniem, więźniem w poczekalni dusz Może się zjawisz dziś, może przytulisz już I wyjmiesz z serca ciernie martwych dawno powiędłych róż Dawno powiędłych róż, martwych powiędłych róż Wyjmij z serca ciernie martwych, dawno powiędłych róż Ciernie tych suchych róż, kruchych bez życia róż Proszę powiedz mi gdzie jesteś? W moim zeszycie wiele strupów, kto tego wysłucha? Noc żywych trupów, ta symfonia bolesna dla ucha Chaos, labirynt słów, w nim droga do Twych ramion Mój wieloletni druh jest jak na przegubach sztylet I tak jak duch żyję i już mam dość znamion Znów się naćpam, opiję i ulegnę gorzkim żalom Wszystkie fałszywe ryje służą mi dobrą radą Nie zrozumieją mnie, oni fizyczności łakną Chciałem nie raz się targnąć i skończyć z tym raz na zawsze Ile można czekać, pragnąć, nie skoczyć po nową szansę? W mydlanej bańce widziałem odbicie twarzy A gdy pękła jak ja, embrion zwinął się i zastygł Proszę Cię raz ostatni, przełknę każdej prawdy ciernie Karmiony nadziejami chyba wcale wolę nie jeść Dniami, nocami ciągle pytam się gdzie jesteś Ale chyba powątpiewam czy Ty w ogóle istniejesz Ref. Powiedz mi gdzie jesteś Ja tam przyjdę i zabiorę Cię na zawsze już, na zawsze już Nie wypuszczę mego piórka ulotnego jak kurz Powiedz mi gdzie jesteś, ja rzucę tym wszystkim w kąt Tak na zawsze już, na zawsze już Tylko Ty i ja na wieki, wokół nas czysty lusz Pokaż się proszę dziś, pokaż się proszę już Bez Ciebie jestem cieniem, więźniem w poczekalni dusz Może się zjawisz dziś, może przytulisz już I wyjmiesz z serca ciernie martwych dawno powiędłych róż Dawno powiędłych róż, martwych powiędłych róż Wyjmij z serca ciernie martwych, dawno powiędłych róż Ciernie tych suchych róż, kruchych bez życia róż Proszę powiedz mi gdzie jesteś? Tłumaczenie: Perpetual nights, I'm waiting for you for light years My luggage is too heavy, but if someone asks, I'm fine. My eyes aremurky, they ran dry like Sahara years ago. The faith distills as the poison of the heart drain, I can't breathe, the apnoea tortures me, the land without wind, The plain of an area, eternal infinity with the seeds of flowers I can't feel taste, I can't hear the birds singing Maybe I'm dead, I'm whining from the spirit world My unrestful soul is still looking for its kindred energy My life without you is poor synthesis of black and white It jails our bodies like a trap far away. I don't know what you look like, but I know that you're spotless beauty You're my Mecca, my muse, God's hand Every second turns into an hour, and one in the eternity, When you're not around, there's nothing on the top Colour this design, called life, I'm just begging you. Chorus: Tell me where you are. And I'll come there and take you forever. I won't release my feather volatiling like the dust Tell me where you are and I'll leave it all Yes, forever, forever Only you and I forever, clean substance Show your face today, show up now please I'm shadow, the prisoner in the waiting room for souls, without you Maybe you'll appear today, maybe you'll hold me And take the thorns of dead, withered roses from my heart, Long ago withered roses, dead roses, Take the thorns of dead, withered roses from my heart, The thorns of these dry roses, fragile, lifeless roses Tell me where you are, please. In my notebook, there are so many scabs, who's going to listen it? The night of living corpses, this painful for ear symphony. Chaos, the labyrinth of words, the way to your arms is in it, My lifelong friend is like the dagger on the swivels, And I live like a ghost and I've got enough marks. I'll get high, get drunk and spill my guts again All fake maps serve good advice, They won't understand me, they pant for sexuality. I wanted to commit suicide not once and end my life forever, How long can I wait, desire, not go for new chance? I saw the face image in the soap bubble, And when it broke like me, embryo curled up and congealed, I'm asking you one last time, I'll deal with all the thorns of the truth, Feeding with the hopes, I'd rather not eat. Day and night I'm still asking where you are, But I doubt if you exist at all.... Chorus: Tell me where you are. And I'll come there and take you forever. I won't release my feather volatiling like the dust Tell me where you are and I'll leave it all Yes, forever, forever Only you and I forever, clean substance Show your face today, show up now please I'm shadow, the prisoner in the waiting room for souls, without you Maybe you'll appear today, maybe you'll hold me And take the thorns of dead, withered roses from my heart, Long ago withered roses, dead roses, Take the thorns of dead, withered roses from my heart, The thorns of these dry roses, fragile, lifeless roses Tell me where you are, please.
Chodź to Ci pokaże jak to tutaj wygląda Gdzie życie raz po raz co dzień wbija swoje żądła Jak polegasz na modłach to pewnie jesteś pusty Bo tutaj nie ma Boga, w wino nie zmienia się woda Zjebiesz raz tu nie ma przebacz morda Sprzedałeś tajemnicę czeka Cię z kurestwem torba Już czekają wspólnicy zduszą Cię jak anakonda Niech każda konfitura wie jak tutaj to wygląda To nie moda, to prosty sposób życia Czarne czarnym, biel białym, szarość zanika Widoczna na chodnikach na blokach pełny odcień Jak masz mamę, tatę, hajs weź to doceń Tu nie ma nic za darmo chyba że na lewo pajda Frajer coś nawymyśla, czeka na przeguby kajdan Gorzki czaj nie szampan, jak nie czaisz klimatu To lepiej sobie daruj, daruj sobie chłopaku Tutaj gdzie żyjemy Nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał Bo tutaj gdzie żyjemy Tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać Tutaj gdzie żyjemy Ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział Bo tutaj gdzie żyjemy Musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać Chodź to Ci pokaże co to znaczy patologia Co noc, co dnia ludzi karmi coraz gorsza zbrodnia Siemano nie bon-giorno, małolatki chcą porno Galopem na kutasach myślą, że to jazda konno Małolaci chcą x 6, nie rozjebane Vol-vo Zajebią Ci na łeb, oddasz pin, czyszczą konto To nie Toronto toczy się błędne rondo Tu nawet noworodek wie, że policjant to kondom Mefedron, koka, feta, tablety i skun Wpierdala to prawie każdy, popatrz na naćpany tłum To nie świstak pakuje to gówno do sreberka Tu eRka nerwowo zerka, na spuście gotowa ręka Masz ekipę jak za słabą to klękaj Bo zabiją Ci rodzinę, spłonie twoja pakamerka Popatrz w lustro czy jesteś na to gotów Jak nie to sobie daruj, daruj sobie kłopotów Tutaj gdzie żyjemy Nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał Bo tutaj gdzie żyjemy Tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać Tutaj gdzie żyjemy Ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział Bo tutaj gdzie żyjemy Musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać Chodź to Ci pokaże na charakterach skazę Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę A prawdy drogowskazem czyny w stosunku do innych Bo słowa mogą kłamać, przegada Cię nawet winny Alegoria losów to tatuaże na ciałach Historia ciosów i obrażeń blizny po postrzałach Zęby zjedzone albo z głodu albo w walce Kości przetrącone albo głowa albo palce Zastaniesz tu obłudę, smutek i ból Na ulicach rządzi niepodzielnie martwy król Japę stul jak nie łapiesz tego świata slangu Z boku stój, nie znasz kroków, nikt się nie pierdoli w tańcu Życie na szańcu usypanym z ludzkich śmieci Wielu zostanie tu do końca nim doczeka śmierci Jak masz szanse uciekaj stąd daleko Zanim Cię zapekluje tego świata ciężkie wieko, ej Tutaj gdzie żyjemy Nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał Bo tutaj gdzie żyjemy Tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać Tutaj gdzie żyjemy Ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział Bo tutaj gdzie żyjemy Musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu sprostać Tutaj gdzie żyjemy Nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał Bo tutaj gdzie żyjemy Tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostaćCreditsWriter(s): Marcin Gutkowski, Kamil Pisarski Lyrics powered by Link Disclaimer: i testi sono forniti da Musixmatch. Per richieste di variazioni o rimozioni è possibile contattare direttamente Musixmatch nel caso tu sia un artista o un publisher.
kali tu gdzie żyjemy tekst